“Nowe” koszty w sprawach cywilnych.
Czemu mają służyć zmiany w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych?
W ostatnich tygodniach wiele miejsca w prasie branżowej poświęca się zmianom w procedurze cywilnego, które są objęte ostatnią “wielką” nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego podpisaną przez Prezydenta 24 lipca 2019 r., która obejmuje między innymi istotne zmiany w zakresie doręczeń. Większość komentarzy pomija jednak kwestię art. 4 nowelizacji, która z kolei obejmuje zmiany w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
A zmian tych jest dużo i są istotne. Przede wszystkim wzrasta maksymalna kwota opłaty sądowej w sprawach majątkowych (ze 100 000,00 zł do 200 000,00 zł). Zmieniają się także zasady uiszczania opłat w sprawach do 20 000,00 zł, gdzie niezależnie od trybu postępowania wprowadza się opłaty stałe. Za słuszne uznać należy zmiany opłat w sprawach o
- usunięcie niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym,
- pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności,
- zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji
– gdzie przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej ponad 40 000 złotych pobiera się opłatę stałą w kwocie 2 000 złotych.
Moje osobiste zastrzeżenia budzi jednak art. 4 pkt 9 lit. b) danej nowelizacji, zgodnie z którym piątą część opłaty pobiera się od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. Dotychczas opłaty w tego rodzaju sprawach były stałe 40,00 zł i 300,00 zł, zależności od tego czy wartość przedmiotu sporu przekraczała 10 000,00 zł.
Zawezwanie do próby ugodowej było dotychczas szybką i w miarę niedrogą instytucją pozwalającą zawrzeć ugodę mającą walor wyroku sądowego oraz przerwać bieg przedawnienia roszczeń. Co było wyjątkowo przydatne w dwóch sytuacjach: a) Druga strona wie, że przegra sprawę ale liczy, że sprawa nigdy tam nie trafi; b) Klient zjawia się w Kancelarii na dzień przed upływem terminu przedawnienia i nie ma ze sobą wszystkich potrzebnych dokumentów. W sytuacji b) nie pozostawało nic innego jak sumiennie przygotować w nocy zawezwanie do próby ugodowej, dzięki czemu pełnomocnik “ratował” roszczenie.
Osobiście udawało mi się wykorzystać złożone zawezwanie do próby ugodowej jako kolejną rundę negocjacji – niejednokrotnie z sukcesem. Objęcie negocjacji swojego rodzaju sztywnym harmonogramem w postaci wyznaczonego przez sąd terminu posiedzenia, stanowiło motywację do merytorycznych i dynamicznych rozmów. Po wejściu w życie w życie nowelizacji z dnia 04 lipca 2019 r. można spodziewać się marginalizacji zawezwań do prób ugodowych zwłaszcza w postępowaniach o większej wartości.
Z innych ważnych zmian warto odnotować powrót opłaty za sporządzenie pisemnego uzasadnienia wyroku (100,00 zł), zmiany w opłata za kserokopie z akt postępowania, wzrost opłat w tzw. sporach “spółkowych”.
Nadto, w mojej ocenie z pełną stanowczością należy negatywnie ocenić zmianę obejmującą wykazywanie przez spółki, że ich wspólnicy nie są w stanie ich “dofinansować”, jako przesłanki zwolnienia z kosztów sądowych.
Podsumowując, zmiany w zakresie samych kosztów i opłat są znaczne i co do zasady powodują one zwiększenie kosztów wszczęcie postępowania. Mając na uwadze, że powyższe zmiany wchodzą w życie szybciej niż zmiany procedury warto rozważyć szybsze wnoszenie powództw, zwłaszcza w sprawach o znacznej wartości przedmiotu sporu.
Gdy spojrzeć na opisywane zmiany całościowo, to niestety można odnieść wrażenie, iż zamiarem ustawodawcy jest częściowe odciążanie systemu sądownictwa przez finansowe zniechęcanie do wszczynania postępowań. Warto odnotować jednak, że część zmian jest społecznie pożądana.